10 prezentów, jakich nie należy kupować

Święta tuż tuż i jak co roku wszyscy łamiemy sobie głowę na tym, co sprawić drugiej osobie pod choinkę. W Internecie możecie znaleźć dziesiątki inspiracji i artykułów.

 My jednak powiemy Wam, czego NIE należy kupować podróżnikom, sportowcom ale też po prostu – drugiej osobie 😉 Zwłaszcza, gdy nie mamy pewności, że nasz wybór jest odpowiedni.

1.Przewodniki, mapy papierowe. Po pierwsze wcale nie musicie trafić w kierunek, którym obdarowywana osoba jest zainteresowana. 

Po drugie – już może taką rzecz mieć.

Po trzecie – upewnijcie się, że ten ktoś naprawdę z tego skorzysta. Dzisiaj, kiedy Internet dostępny jest wszędzie, a gpsu z powodzeniem używamy w smartfonach, mapy i  przewodniki mają niewielką rację bytu. No, chyba, że to mapa kolekcjonerska, przewodnik po azjatyckiej dżungli czy innym zapomnianym przez Boga i cywilizację miejscu, to wtedy inna rozmowa 😉

2.Plakaty, Fototapety, Mapy zdrapki. Jeśli nie wiecie, czy ktoś sobie na pewno życzy taki prezent, zdecydowanie odradzamy taki zakup. Co z tym zrobić, jeśli nie pasuje do wystroju mieszkania? Albo ktoś po prostu nie zamierza wbijać gwoździ w ścianę czy oklejać ją taśmą czy patterfixem?

Taki prezent, chociaż z pozoru fajny, to często będzie zupełnie nieprzydatny i zostanie nieużyty.

3.Notesy, kalendarze książkowe. Miejcie pewność, że ktoś rzeczywiście będzie ich używał. W tej chwili wszystko znajduje się w naszym smartfonie i jeśli nie wiemy, czy nasz obdarowany to typ notujący ręcznie (!) wszystko i wszędzie (np. na spotkaniach biznesowych, na studiach), to lepiej odpuścić ten pomysł.

4. Świece zapachowe. Świeczka za 100 zł? Pomijając koszt, to w przypadku takiego prezentu może się okazać, że nie trafimy z zapachem albo że obdarowany w ogóle nie używa i nie lubi tego typu pachnących przedmiotów, jak na przykład M, który nazywa je „śmierdzidłami”, serdecznie nie cierpi i wręcz dostaje od nich bólu głowy.

5. Części lub narzędzia rowerowe, samochodowe, motorowe i inne. Kupowanie tego typu rzeczy w ciemno jest zawsze złym pomysłem. Jeśli nie znacie konkretnego rodzaju przedmiotu (symbol, nazwa, rozmiar), który jest obdarowanemu potrzebny, to na pewno nabędziecie zły 😉

6. Globusy dla podróżników. Jeśli chcecie komuś zagracić mieszkanie nieużytecznym przedmiotem, to wybór jest olbrzymi 😉

 7. Ręcznik szybkoschnący. Często pojawia się w propozycjach „prezentów dla podróżników”. Niestety nie jest to dobry prezent. Największą wadą tego typu ręczników jest to, że źle wchłaniają wodę.

Taka uroda materiału, że bardziej wodę rozciera niż wchłania, a za to szybko schnie. Może więc pomysł na prezent fajny, ale sam produkt dosyć słaby.

8. Sprzęt i odzież specjalistyczna. Ten sam problem co z częściami lub narzędziami. Jeśli nie znasz konkretnego symbolu i nazwy przedmiotu, lepiej nie kupuj tego typu prezentu. Może się okazać, że kupisz coś, co jest wykonane ze złego materiału (za lekkie, za ciężkie, za delikatne) w złym rozmiarze lub po prostu niewłaściwe.

9. Wszelkiego rodzaju odzież lub pościel ze sztucznych materiałów. O ile to nie jest specjalistyczna, sportowa odzież, to sztuczne materiały są zakazane. Brzydko się zachowują po praniu (mechacą się, niszczą), szybko łapią brzydki zapach, bardzo się elektryzują. W przypadku prezentów należy wybierać tylko dobrej jakości materiały typu bawełna, jedwab czy wełna.

10. Bielizna. Takie rzeczy lepiej kupować sobie samemu 😉 Majtki czy koszulki nocne to raczej rzeczy, które większość osób wolałaby nabyć samodzielnie.

Dlatego bez wyraźnego wskazania tego typu prezent lepiej odpuścić.

Mamy nadzieję, że nie pokrzyżowaliśmy zbytnio Waszych planów 😉

Natalia i M.

13 myśli na temat “10 prezentów, jakich nie należy kupować

  1. Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić. Większość tych rzeczy bardzo chciałabym dostać 🙂 Wiadomo, że nie da się trafić w gust każdego, ale prezenty wymienione powyżej są według mnie naprawdę fajnymi pomysłami. No może poza częściami i narzędziami do rowerów 😉
    Magda

    Polubienie

  2. Nigdy nie pogardzę świątecznymi skarpetami! Zgadzam się, że nie powinno się dawać prezentów ze sztucznych materiałów. Tylko dobrej jakości materiały! Pilnuję tego, jeśli chodzi o dziecięce ciuszki.

    Polubienie

  3. Przeczytałem i trochę jestem zdziwiony… Oczywiście, można jeździć bez mapy, opierając się tylko na smartfonie, do czasu aż padnie bateria, a power bank też nie wystarczy. Dość często byłem świadkiem takich sytuacji. Na sartfonie też nie masz na przykład szlaków turystycznych, a zasięg potrafi się zgubić nie tylko w dżungli, ale i w rodzimych Borach Dolnośląskich. Zresztą nie tylko tam.
    Zaskakuje mnie twierdzenie, że ręczniki szybkoschnące nie wchłaniają wody – mam na stanie dwa różne i oba świetnie się sprawdzają, szczególnie na kajakach, gdzie jest częsty kontakt z wodą.

    Polubienie

    1. Od kilku lat kompletnie porzuciliśmy mapy papierowe. Mamy telefony, powerbanki ale przede wszystkim gps na baterie, dlatego prąd nie jest tak bardzo wymagany i nigdy nie zostaliśmy bez mapy. Szlaki turystyczne są, tylko trzeba znaleźć odpowiednią mapę 🙂
      Co do ręczników, my też mamy dwa, takie niby lepsze i fatalnie się nimi wyciera, no ale to nasze odczucie 😉

      Polubienie

Dodaj odpowiedź do pożeram strony Anuluj pisanie odpowiedzi